piątek, 17 października 2008

ciągle pada.

deszcz deszcz deszcz!

Leje nieprzerwanie od wczorajszego (milego skadinad) wieczora jak glupi i ani mysli przestac. Zalewa tak moje warszewskie stepy, robi bloto, niczczy mi nowe buty i moczy pranie na balkonie. Jak wiec mam miec dobry humor w ten piatkowy poranek?

Biorac pod uwage fakt,ze... :

- moja naj naj Marta a.k.a. Hocki Klocki z grona jest od 2 dni w Szczecinie
- moja naj naj Doda a.k.a. Ring Ding Dong z grona jest w drodze do Szczecina
- jutro w tym klubie co to do nieo chodzimy gra Ben Westbeech
- jutro takze ojciec moj obchodzi 45-lecie swego zywota
- dzis moj Owczy absztyfikant moze zostac gruba bankowa ryba ()
- a wczoraj odbyl ze mna milo nastrajajacy czilaut
- nie mam dzis zajec, jestem wyspana i nic mnie nie boli

...to jednak nie taki deszcz straszny jak go maluja :]

Ponadto postanowilam o poranku odswiezyc sobie album Buckshot LeFonque, ktory zwykle wprawia mnie w pozytywny nastroj. Nie wiecie co to za debile ukrywaja sie pod ta dziwaczna nazwa? Otoz jest to troszke niespelniony zespol muzyczny z lat 90. Niespelniony komercyjnie oczywiscie, gdyz jesli o chodzi o 2 nagrane albumy to ja lubie i mam i slucham. Szczegolnie jaram sie uslyszanym na ktorejs z edycji ''Pozytywnych wibracji'' numerem ''Another day'' - i tu ciekawostka - lecial on niezwykle czesto w radiowej trojce w latach 90, a ja jako gowniarz zasluchiwalam sie w nim nie wiedzac kto i jak i wogle, a ze angielskim wladalam jeszcze nie calkiem, to nie moglam nawet wpisac w google slow kilka lat pozniej by znalezc wykonawce. I dopiero jadac kiedys samochodem z rodzicielka moja, ktora ta oto kompilacje ''Pozytywne Wibracje'' wlaczyla, mialam okazje uslyszec i zakochac sie ponownie w ''Another Day'' oraz sciagnac czym predzej reszte tworczosci tychze wykonawcow, by stac sie fanka tudziez sluchaczka. TAKA HISTORIA! Jak mowi internet, Branford Marsalias, czyli zalozyciel zespolu, chcial stworzyc nowy gatunek bedacy polaczeniem jazzu, rocka i hip-hopu.

Czy im sie udalo? Ocencie sami.

enjoy

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

ewaciaśewaciaśewaciaściaściaś.

Cookie pisze...

ahahahaha, coz to za anonim, no ja NIE WIEM :D

owiec pisze...

jeeezus jeeezus jeeezuuus

alleluuuuujaaaaaa