wtorek, 6 stycznia 2009

skip intro

...oto zaczal nam sie nowy 2009 rok. Wazki ten fakt pozwole sobie uczcic nie za pomoca zyczen, postanowien czy opisywania sylwestrowych (mmilych skadinad) wojazy. Zamiast tego plyta - pierwsza sciagnieta przeze mnie w nowym roku i jakze udana!
Jak powszechnie wiadomo krajem moim ulubionym niezmiennie pozostaja wlasciciele Ikei, Oriflame'u i zgrabnego tylka Henrika Larssona. Od niedawna takze jaram sie mlodziutka Szwedka imieniem Kissey. Kissey Asplund. Urocza mieszkanka Sztokholmu, rocznik '82, od najmlodszych lat wiedziala,ze jej przeznaczeniem jest kariera muzyczna. W wieku lat 6 zaczela pobierac nauki gry na rozlicznych instrumentach, do 19 roku zycia przez wiele lat szkolila swoj glos. Dzieki namowom przyjaciol zalozyla konto na popularnym portalu myspace 4 lata wstecz, gdzie postanowila dac sie poznac swiatu. Oplacilo sie - zauwazyla ja ekipa Papa Jazz Crew. Wspolpraca zaczela sie pod roboczym szyldem ''Kissey Beats'', a demo Kissey zwiedzilo wiele wytworni, by w 2008 roku nakladem brytyjskiego R2 Records pojawil sie debiutancki album ''Plethora'' sygnowany nazwiskiem i imieniem glownej bohaterki. Dobre, nowatorskie polaczenie nu-jazzu, neo-soulu, deep house'u i elektroniki. Niby juz bylo, ale warto posluchac. Do czego goraco namawiam :

enjoy!



P.S. Styczen miesiacem podsumowan plebiscytow tudziez pomyslow na nowe wyliczanki, rozkminki i listy. Pozwole sobie takze cos podsumowac - moj subiektywny ranking na najlepszy album 2008 roku, w ktorym to czytelnicy oddawali swe glosy. Wyniki przedstawiaja sie nastepujaco :

1. N.E.R.D. - Seeing Sounds
2. Jazzanova - Of All The Things
3. ex aequo - Erykah Badu - New Amerykah oraz Crazy P - Stop Space Return

Zwyciezcom gratuluje, wygraliscie czajnik. Dodam takze, ze ilosc osob glosujacych nie byla miazdzaca, jednakze cenie sobie glosy tych, ktorzy podzielaja moje gusta i pofatygowali sie do chwili namyslu i jednego klikniecia.
W temacie list i rankingow - portale muzyczne rozpoczely rozpisywanie sie o najbardziej wyczekiwanych plytach, koncertach, festiwalach, przyjazdach, recitalach i imprezach 2009 roku. I tak np dowiedzialam sie, ze ow rok moze (podkreslam, ze nie musi!) przyniesc nam nowe albumy... Whitney Houston czy Michaela Jacksona. Co wiecej, podobno Amy Winehouse przekazala juz Markowi Ronsonowi demo z nowymi nagraniami i ma wejsc do studia jako nowo narodzona i w swietnej formie. Coz, nie watpie, ze sluza jej wakacje na cieplej wyspie, jednak z duza doza sceptycyzmu podchodze do opowiastek o rzekomym nowym materiale panny W. Z bardziej prawdopodobnych rewelacji mowi sie o kolejnym studyjnym albumie Depeche Mode, Arctic Monkeys czy Green Day. Jesli mowa o bardziej ''niszowych'' wykonawcach badz debiutantach czy wszystkim co okresle mianem godnego uwagi na pewno znajdziecie to na KUNIE. I posluchaj Kissey.

edit: nie moge nie wspomniec o abso-kurwa-lutnie najlepszej hulanie 2008 roku. Szczecin Razem 3 rozlozyl mnie na lopatki. JARAM SIĘ!!!! Miedzy innymi dlatego:

25 komentarzy:

owiec pisze...

brookes brothers wymiataja tru tru :)

a ta kissey to szwedka z pokolenia na pokolenie niczym ibrahimovicsson? :D

Cookie pisze...

tak moj Ty slowianski chlopcze :*

owiec pisze...

fatryk szubert? :D

Anonimowy pisze...

;)

Cookie pisze...

tak tak Maciej - to dla Ciebie WJ za ten numer ;)

Anonimowy pisze...

a kto jeszcze gra w podobnych dramenbejsowych klimatach? mozecie dac jakies nazwy czy cos? dzieks!

Cookie pisze...

http://www.lastfm.pl/music/Brookes+Brothers

Anonimowy pisze...

oho, widze sie spinasz, ale nie potrzebnie. z ciekawosci pytam, co jeszcze w podobnych klimatach poleci ktorys z obecnych osob komentujacych. jesli ktos odwazy sie podac jakies inne nazwy, to chtnie wyslucham.
a od siebie polece: http://www.lastfm.pl/music/The+Rogue+Element

Cookie pisze...

nie spinam :) wkleilam link z lastfm z wymienionymi podobnymi wykonawcami, ot co

Anonimowy pisze...

dziwne. nie dziala u mnie. chociaz logowanie na last.fm za mna. inną razą.
slyszalas s.sparro? najlepszy singiel jesli chodzi o 2008 rok. mowa o oczywiscie black and gold. polecam.

Cookie pisze...

plyte sama sparro cale wakacje meczylam i sie jaram, owszem :)

Anonimowy pisze...

interesowala mnie ostatnimi czasy klasyka, od niedawna mam czas przegladac i przesluchiwac nowsze rzeczy stad i sparro tak pozno sie pojawia.
wazne, ze lacze sprawniejsze i posciagam plyty powrzucane przez Ciebie.

Cookie pisze...

milego sluchania :> kim jestes anonimie?

Anonimowy pisze...

musze rozczarowac, osobnikiem meskim nie jestem, ale i tak powiem Ci ze jestes ladna :) ach, biseksualna tez nie i do psychopatek tez sie nie zaliczam, ot po prostu kiedys natrafilam na Twojego bloga i czasem podczytuje. mieszkam w szczecinie, moze sie spotkamy kiedys, gdy wstapie do city hall albo przy innej okazji.
pozdrawiam.

Cookie pisze...

hahaha :) no to milej lektury i do zobaczenia!

Anonimowy pisze...

sie nie smiej :P ja lubie, jak kobieta mi mowi, ze jestem bardzo ladna, bo to dowod uznania urody i w ogole :)
nigdy nie bylam w city, chociaz juz dwa lata mieszkam w szczecinie. jak bedzie dobra impreza, daj znac.
w innych miejscach sie bawie, ale pora i na city. ach, nie mowie o hormonie czy innych pinokiach :P
szkoda, ze wczesniej nie napisalam, bylaby okazja pogadac na boogie brain.

Anonimowy pisze...

cicha fanka, ładnie Ewa. Dobrze być celebrtyką?

szy.

Anonimowy pisze...

żadną fanką nie jestem :) mam swoich osobistych bogów, ale żaden z nich nie jest "skrejzolowaną" nastolatką.

Cookie pisze...

nastolatka? o lol, milo mi :D

Anonimowy pisze...

lat masz może więcej, ale mentalność jednak wciąz 'nastoletnia' :)

Anonimowy pisze...

no nie, teraz to już nie przybijecie sobie piony w city ;D

szy.

Anonimowy pisze...

Jak narazie na tym blogu to tylko twoje komcie są krejzolskie ;>

Anonimowy pisze...

oczywiscie, że moje komentarze sa krejzolskie. lubie swoja krejzolska nature :>

Anonimowy pisze...

Faza :D a co robisz jutro wieczorem?

Anonimowy pisze...

to co zawsze, będe wyszukiwać na forach roznych krejzi powiedzonek. nie wiem, czy mozna to przebic.