sobota, 11 października 2008

podaruj mi trochę słońca.

słońce!

jakze wielka byla radosc moja, gdy dzis o poranku na jednym z muzodajniowych portali, oczom mym ukazal sie album ''tribute to'' Sylvestra Stewarta znanego jako Sly Stone.
Frontman bandu Sly&The Family Stone, zwiazany gleboko z soulem tudziez funkiem na przelomie lat 60 i 70, prekursor ''psychodelicznego soulu''.

na dobry poczatek weekendu goraco polecam ta oto plyte, pelna pozytywnych wibracji i cieplego funku.

enjoy!



oraz:



...idą deszczowe dni, idzie mokry czas, a Ty tyle słońca maaaaaaaaasz!

:)

Brak komentarzy: